Pagine

martedì 29 gennaio 2013

Finalmente mi sono ripresa :-) Nareszcie doszlam do siebie :-)

I przyszla wreszcie kolej na mnie, chyba sie za bardzo przechwalalam jaka to ja odporna jestem :-) az w koncu zciela mnie z nog silna grypa! Juz nie pamietam kiedy to ostatnio tyle w luzku sie przymusowo lezalam , tym razem bylo to niezbedne, bo poprostu sily mnie opuscily. Teraz na szczescie czuje sie juz duzo lepiej choc chorobsko nie do konca jeszcze mnie opuscilo.
Z tego tez wzgledu wszystko to co bylo w planach stanelo w miejscu :-) Nawet nie udalo mi sie posadzic narcyzow, ktore az blagaja w piwnicy zeby ktos w koncu nimi sie zajal. Ale nic, nadrobi sie wszystko! :-)
Alessio zeby mnie zadowolic i podniesc choc troche na duchu w niedziele wyciol drzewko, ale  uleglo malemu wypadkowi i stracilo jedna galazke :-)
W rzeczywistosci wedlug planow mialo ono sluzyc jako podstawka pod garnki, ale okazalo sie ze swietnie stoi na swoich korzeniach wiec moze sluzyc rowniez jako drzewko ozdobne. Tak wiec sie stalo i  trafilo jako ozdoba do pokoju mojego syna, ktory o dziwo bardzo sie ucieszyl. A w nastepnych dniach napewno zrobimy jeszcze jedno  (tym razem w kompletnym wydaniu z brakujaca galazka) :-)
Nareszcie dzisiaj po tylu dniach wyszlo troche sloneczka , ptaki sa tak szczesliwe ze caly poranek slychac ich cwiergotanie :-) 
Namnozylo sie na moim Blogu wizyt i milych komentarzy za co z calego serca Wam dziekuje gdyz  milo mi ogromnie i dodaje mi to mnostwo sily!
Zycze wszystkim milego i slonecznego tygodnia!!


E’ arrivato anche il mio turno… ultimamente credo mi sia vantata troppo delle mie forti difese immunitarie, e così, per contraddirmi e farmi una bella sorpresa, mi ha abbattuto letteralmente una brutta influenza!
Non ricordo nemmeno più quando sia stata l'ultima volta sono rimasta bloccata così a lungo a letto; questa volta è stato inevitabile perché mi hanno veramente abbandonato tutte le forze :-) Adesso per fortuna sto già  molto meglio :-)
Per questo motivo purtroppo tutto ciò che era stato programmato è rimasto fermo :-) non sono riuscita neanche a piantare i miei bulbi di fiori che ormai chiedono pietà in cantina :-) Alla fine nulla di grave, a tutto c’è rimedio :-)
Il mio Alessio per sollevarmi almeno un po’, domenica ha ritagliato un albero, che sarebbe dovuto servire sottopentola/centrotavola, ma dato che si mantiene perfettamente in piedi sulle sue radici può essere usato anche come oggetto di decorazione :-) Cosi è stato, ed è finito sulla libreria nella stanza di mio figlio.
Finalmente oggi, dopo tanti giorni, è ritornato un po’ di sole, gli uccelli sono così felici che tutta la mattinata non smettono di cantare.
Negli ultimi tempi si sono moltiplicate le visite e i carissimi Vs. commenti nel nostro blog, questo ci fa enorme piacere e Vi ringraziamo con tutto il cuore.







martedì 22 gennaio 2013

Gufi, gufetti...Sowy, sówki...


Pozostaje tak jak w poprzednich postach przy drewnie naturalnym, po experymentach swiatecznych jakos przestalo mi sie podobac malowane drewno choc jeszcze na pewno predzej czy pozniej wroci mi ochota na uzywanie kolorow.

Weekend byl zimny i deszczowy,  idealny  moment na zaszycie sie w stolarni w ktorej na szczescie jest olbrzymi piec, wiec mozna w cieple przyjemnie pracowac :-)
Mam sporo  do wykonczenia, ale to takie dosyc skomplikowane projekty na ktore trzeba naprawde sporo czasu wiec ciagle je odkladam.
Ale chociaz sowi projekt udalo sie wykonczyc :-) Oprocz podstawek pod cherbate z drewna wisniowego, bo w takie zimno to cala przyjemnosc filizanka cherbaty :-) i oczywiscie bukowe swieczniki ktorych nigdy nie moze brakowac :-) powstaly tez bukowe sowki kubki na dlugopisy, pojedyncze na male biurka i takie poczworne na wieksze zapotrzebowania, ktore mozna razem ustawiac.
Dziekuje wszystkim za bardzo mile komentarze i zycze wspanialego tygodnia!


Dopo alcuni esperimenti nel periodo natalizio con decorazioni dipinte, in attesa che torni ancora la voglia di usare un po’ di colori, siamo tornati al nostro stile originario, col legno al naturale.
Il weekend è stato freddo e piovigginoso, l’ideale per nascondersi in bottega, che fortunatamente è equipaggiata di un’enorme stufa a legna con la quale è possibile lavorare in un ambiente caldo.
Abbiamo molti progetti da finire, altri un po’ più complicati che necessitano maggior tempo per l’elaborazione e vengono sempre rimandati. 
Fortunatamente siamo riusciti a completare almeno il progetto "gufo ". Oltre ai sottobicchieri in legno di ciliegio e ai porta lumini, abbiamo realizzato dei portapenne, gufo singolo per le piccole scrivanie e il set completo di quattro pezzi da comporre a piacimento per spazi più grandi.
Ringrazio a tutte per carinissimi commenti e Vi auguro una bellissima settimana!



















                                                                Partecipo a :








giovedì 10 gennaio 2013

Post bez tytulu...post senza titolo :-)

Blyskawiczny post przed wyjazdem :-)
Przyznaje sie :-) Mam slabosc do swieczek i swiecznikow :-)
 Nawet takich w prostym i nowoczesnym stylu :-)
 Jutro nareszcie jade do mojej kochanej mamusi...przy okazi zobacze moj rodzinny zakatek Ladek- Zdroj.
Zycze wszystkim  milego weekendu!!

Un post velocissimo prima di partire :-)
Confesso, ho un grande debole per i porta candele, candelieri e di conseguenza anche per le candele :-)
Anche quando sono molto semplici e in stile moderno :-)
Domani finalmente vado a trovare la mia mamma..così riesco a rivedere anche la mia città d'infanzia Ladek-Zdroj.
Buon fine settimana a tutti!






                                             

lunedì 7 gennaio 2013

La nostra prima casa...Nasz pierwszy dom

W okresie zdazylo mi sie zobaczyc na kilku stronach internetowych, domki drewniane w stylu swiatecznym. Pomysl spodobal mi sie bardzo na dobry poczatek Nowego Roku, taki prosty dom z okienkiem i drzwiczkami ktory moze byc symbolem rodziny, ciepla, wsparcia.
Nie lubie kopiowac projektow wiec pomyslalam o wykonaniu czegos w podobnej formie ale do codziennego uzytku. Powstal wiec komplet domowy skladajacy sie z deski kuchennej do krojenia, podstawek pod kubki i swiecznikow. Wykonany z drewna bukowego i wykonczony olejem z lnu.

Wiem ze z malym opoznieniem ale zycze wszystkim w temacie mojego postu :-) aby w waszych domach goscil zawsze spokoj, milosc, szacunek, i oby mogly zrealizowac sie wasze male i wielkie postanowienia i marzenia!


Negli ultimi tempi mi è capitato di vedere su alcune pagine internet delle piccole casette in legno, stile Natalizio. L’idea mi è piaciuta moltissimo come simbolo di un buon inizio anno: una casetta molto semplice con una  piccola finestra e porticina, che infonde serenità, amore e sostegno.
 Non amo copiare progetti altrui, allora ho pensato di realizzare qualcosa di simile che possa avere anche un  minimo utilizzo nella vita quotidiana. Abbiamo così realizzato il nostro personale set per la casa che comprende un tagliere da cucina, dei sottobicchieri e portacandele, in legno di faggio e finito con olio di lino.
 Anche se con un piccolo ritardo, restando in tema di questo post, auguriamo che nelle Vostre case regni sempre serenità e amore, e che possano realizzarsi tutti i vostri piccoli e grandi sogni!



           









Przy okazi chcialam podziekowac bardzo Maszce z blogu  reminiscencje za wyroznienie ,milo mi bardzo!
O ile dobrze zrozumialam,bo jestem  jeszcze nowicjuszka powinnam je dalej przekazac, postaram sie o to w najblizszych dniach  :-)




Odpowiadam wiec narazie  na zadane mi pytanka :-)


Poezja czy proza ?
Lato czy zima?
Barszcz z uszkami czy grzybowa?
Czarny czy biały ?/Zalezy od nastroju
Świece czy żarówka?Zdecydowanie swiece.
Książka czy film ? Dobry film...oczywiscie wiem ze ksiazka ma duzo wieksza wartosc :-)
E-mail czy list ? List, choc juz od dawna zadnego nie napisalam, ale obiecuje ze od 2013 zaczne wysylac kartki swiateczne i urodzinowe :-)
Boże Narodzenie czy Wielkanoc? Boze Narodzenie!
Muzyka klasyczna czy współczesna? oczywiscie doceniam bardziej klasyczna...wspolczesna jesli jest dobra niepogardze.
Świt czy zmierzch? Zmierzch
Deszcz czy  śnieg ?Snieg..nie lubie deszczu..chyba ze jest straszna ulewa a do tego silny wiatr i burza :-)