Mi chiamo Coniglius, coniglio portapenne, disegnato e dimenticato su un pezzo di faggio, questo fine settimana finalmente hanno avuto pietà di me ed eccomi qua. Visto che il mese prossimo è la Pasqua del ns. Signore, mi hanno obbligato, per l’occorrenza, di presentarmi anche in versione Pasquale portando un uovo :-) In quale versione vi piaccio di più? :-)
Saluto tutti e spero di essere di vostro gradimento :-)
Nazywam sie Konilius i jestem krolikiem na olowki ,dlugopisy, zostalem narysowany i zapomniany na kawalku drzewa bukowego conajmniej przea dwa miesiace, naszczescie w niedziele zlitowano sie na demna i oto jestem! Poniewaz w nastepnym miesiacu mamy jest juz Wielkanoc zmuszono mnie do zaprezentowania sie w wydaniu Wielkanocnym z jajkiem na grzbiecie :-)
W jakim wydaniu bardziej Wam sie podobam? :-)
Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje, ze przypadlem Wam do gustu :-)
Con questo post partecipo a
Mi zdecydowanie bardziej przypadł do gustu z ołówkami, choć jajeczka czekoladowe w złotkach kolorowe, czemu nie;)))
RispondiEliminaTo bede zbierac pomysly do urzytku Koniliusa, dziekuje :-)
EliminaE' carinissimo in tutte le sue versioni! Sarebbe stato un peccato lasciarlo incompleto....
RispondiEliminaA presto Susy
grazie,almeno cosi è un po utile :-)
EliminaBardzo gustowny króliczek, w obu wydaniach. Na Wielkanoc z jajem, a na "codzień" z ołówkami :) A ja widzę go też z przeciekami, na staro, choć to surowe drewno tchnie taką fajna prostotą :)
RispondiEliminaPozdrawiam, Marta
Dzieki za pomysl, nie wiem tylko czy dobrze zrozumialam, masz na mysli pomalowac go na bialo, przetrzec? Ja myslalam tez zeby przyciemnic go bitumem.
EliminaPozdrawiam!
Pomyślałam, że można przetrzeć lekko ciemnym woskiem narożniki i/lub też boki, potem pomalować na biało i papierem ściernym lekko przetrzeć te narożniki. W ten sposób otrzymasz fajne postarzenie ( oczywiście jeśli to lubisz) Na koniec można lekko polakierować :)
EliminaEfekt będzie taki jak w tych moich tabliczkach z napisami, albo może nawet lepszy bo Twoje drewno jest gładkie.
Pozdrawiam, Marta
Ciesze sie ze odpisalas, jak nastepnego wytniemy to napewno sprobuje, bo ciekawa jestem efektu. Do tej pory nie uzywalam ciemnego wosku, tylko bitumu, bede musiala gdzies go kupic.
Eliminabuziaki i jeszcze raz dzieki!
Com'è bello!!! Le foto con l'uovo sono fantastiche!
RispondiEliminaGrazie, sopratutto perché con le foto sono ancora principiante :-)
EliminaMi piace in entrambe le versioni, però...però...quella con l'uovo la trovo simpaticissima!
RispondiEliminaCinzia
Grazie Cinzia
EliminaIO TROVO CHE SIA MOLTO CARINO PER ENTRAMBE LE SOLUZIONI!!!!!!
RispondiEliminaGrazie, Coniglius è molto contento :-)
EliminaE' adorabile in entrambe le versioni! Spero che si diverta al mio "party":-)
RispondiEliminaUn bacio.
Silvia
Grazie Silvia, mi diverto sopratutto io :-)
Eliminabaci!
Poczułam wiosnę :) - i zajączek, i piękne hiacynty :)
RispondiEliminaPozdrawiam serdecznie
Gosia
Dzieki Gosiu,na wiosne to jeszcze czekamy, ale chociaz w domu troszke wiosna zapachnialo :-)
EliminaBardzo ładny zając i skrzyneczka w tle:)
RispondiEliminaDziekuje, skrzyneczka to taka stara, chyba ja kiedys na jakies narzedzia uzywano.
EliminaPozdrawiam!
Cudowny zajączek, śliczny.
RispondiEliminaChe belle le vostre crazioni con il legno!
RispondiEliminaDa oggi vi terro' d'occhio.
Grazie mille, siamo molto contenti se torni a trovarci :-)
EliminaOj jak wiosenką zapachniało;)jest wspaniały...obie wersje mi się podobają...choć na ołówki chyba praktyczniejsza;)
RispondiEliminaPozdrawiam cieplutko
Mi się podoba i ten z ołówkami i ten z jajem:)
RispondiEliminaKonilius jest bardzo zadowolony :-)
EliminaPozdrawiam!
jakby włożyć w środek kawałeczek folijki i watę można by zasiać w nim rzeżuchę - posadzić na niej np. kurczaczka i byłaby ozdoba wielkanocna :)
RispondiEliminaWspanialy pomusl Gosiu, napewno skorzystam z rady :-)
EliminaPozdrawiam!
....è bello in tutte le versioni!!!
RispondiEliminaUn bacione
Elena
Grazie Elena :-)
Elimina.... è molto simpatico in entrambe le versioni !!!
RispondiEliminaciao
Patty
Grazie Patty :-)
Eliminajak zwykle wymyśliłaś coś wspaniałego :)
RispondiEliminaDzieki Madziu!
Eliminafajny pomysł:))
RispondiEliminaKonilius sie klania :-)
EliminaŚliczny króliczek...
RispondiEliminaMoże być w obu wersjach :-)))
Dziekuje za wizyte :-)
EliminaMi piace il colore del legno al naturale, anche se di soito ridipingo tutto quello che trovo.
RispondiEliminaMaddalena
Grazie, ogni tanto dipingo anch'io qualcosa :-)
EliminaConiglius.........Mooolto carino!!! in tutte e due le vesti!
RispondiEliminaBaci Lieta
Grazie Lieta..baci!
EliminaHai le mani d'oro! Bellissimo
RispondiEliminaA presto e grazie di essere passata da me
Cecilia
Grazie a te Ciecilia :-)
EliminaChe meraviglia la foto della falegnameria! e i vostri lavori! vi seguo anch'io, ma da che paese provieni?
RispondiEliminaciao
Isabella
Grazie Isabella! Vengo dalla Polonia.
EliminaCiao!
Che splendido paese! noi ci siamo stati qualche anno fa, l'abbiamo visitata da Cracovia salendo fino ai laghi masuri.Un nostro amico è di Rutki, vicino a Lomza, ci ha accompagnato.Che bei ricordi, a me è piaciuta molto Varsavia.
EliminaCiao!
Io non ci sono stata ancora a Cracovia, ma lo so che è una delle più belle città Polacche, sono contenta che ti è piaciuto ol giro per la Polonia :-)
EliminaA presto!
Ciao Grazyna! Il coniglio....in qualsiasi versione è troppo carino! Ma come porta uovo....sulla tavola di Pasqua lo trovo davvero dolce!!!!! :)
RispondiEliminaGrazie mille,sono molto contenta :-)
EliminaCiao Grazyna!
RispondiEliminaIl coniglio con l'ovetto..... adorooooo!!! Bello davvero! Complimenti!!
A presto
Grazie mille Eugenia, mi fa molto piacere :-)
EliminaA presto!
Ciao!Grazie per essere passata a trovarmi, mi fa molto piacere!Ma questo coniglietto è fantastico, ma l'hai fatto tu????Anch'io adoro il legno ma ho ancora tanto da imparare per riuscirlo a lavorare!Allora cosa dici lo mettiamo in mezzo allla tavola così tutte al nostro tè lo potranno ammirare!Grazie mille per esserci anche tu!Allora come lo preferisci il tè?:-) un bacione Micol
RispondiEliminaCiao Micol, sei davvero gentilissima :-)Sono contenta che Coniglius è di tuo gradimento. Coniglietto lo abbiamo fatto noi, cioè io e mio ragazzo Alessio, lui in veste di ex falegname(perché ora fa impiegato ) io come aiutante che decide pero quali oggetti realizzare :-)
RispondiEliminaAdoro il te in tutte le versioni, preferito un po speziato con chiodi di garofano la cannella o zenzero :-)
A presto!
Grazyna
Suuuper pomysł! Prosty, a jaki genialny!
RispondiEliminaWow, zając przepiękny :))) Obejrzałam też klocki, cudne! Też zrobiłam sobie świeczniki z kilku swoich, no i kółko i krzyżyk dla dzieciaków :) Świetna zabawa :)
RispondiEliminaCiesze sie ,ze zajac sie podoba.A jesli chodzi o klocki to pisalam w poscie ,ze inspiracja przyszla mi od Ciebie :-)dziekuje!
EliminaTak, czytałam :) Bardzo się cieszę, że Cię zainspirowałam, ja się zakochałam w klockach, serio, tyle można z nich zrobić, Twoje są świetne :))
EliminaJestem zachwycona twoim blogiem, i tym co wyprawiasz z drewnem! BRAWO! Zając w każdym zastosowaniu się sprawdza. pozdr Magda
RispondiEliminaDziekuje Madziu i ciesze sie niezmiernie :-)
EliminaQuesto commento è stato eliminato dall'autore.
RispondiEliminaFai delle cose bellissime e te l'ho già detto non so quante volte ... bravissimi!
RispondiEliminase passi da me c'è un pensiero per te
http://ipasticciditerry.blogspot.it/2013/03/ho-vinto-un-premio.html
Grazie mille Terry, sono davvero contenta che tu abbia pensato a me! :-)
RispondiEliminaA presto!
Sei una maga del legno...complimenti
RispondiEliminaBello e anche utile
Buon weekend
Mari
Che bello, come sempre mi piace l'essenzialità dei lavori e le sagome non ricercate, ma dalle forme armoniose e delicate. Bellissimo, tutto, come sempre!
RispondiEliminache meravigliaaaaaa! C'è un premio per te Grazyna nel mio blog! Mille baci al profumo di giacinto
RispondiEliminaCiao Grazyna, che bel coniglio! Brava!
RispondiEliminaTerhi